SCUDETTO


SOLIDNA DEFENSYWA RATUJE PUNKT! JUVENTUS 0-0 MILAN

27 kwietnia 2024, 16:58, Presidente Aktualności
SOLIDNA DEFENSYWA RATUJE PUNKT! JUVENTUS 0-0 MILAN

Wyrównana pierwsza połowa, z drobnym wskazaniem na Juventus, choć obie ekipy nie pokazały za wiele konkretów. Najdobitniejszym przykładem jest fakt, że najciekawsza sytuacja meczu, okazja bramkowa, miała miejsce pod koniec pierwszej połowy. Wówczas to Musah sfaulował Vlahovicia przed polem karnym, a do stałego fragmentu gry podszedł sam poszkodowany i oddał groźny strzał, z którym jednak poradził sobie Sportiello. Wcześniej zarówno Milan, jak i Juventus miewały okazje, ale były to głównie strzały z dystansu i to najczęściej niecelne. W Milanie próbował Leao czy Florenzi, ale strzały obu były niecelne. W Juventusie swoje próby mieli Gatti, Vlahović, czy Cambiaso, ale również były to strzały niecelne lub, jak w przypadku strzału Vlahovicia, obronione przez Sportiello. W pierwszej odsłonie sporo było niedokładności, obie drużyny miały problem z przedarciem się w pole karne rywali i gra głównie skupiała się w środku pola. 

Druga połowa przyniosła zdecydowanie więcej okazji bramkowych, choć niestety głównie po stronie gospodarzy. W 50. minucie z narożnika pola karnego mocny strzał niespodziewanie oddał Kostić, ale na szczęście Sportiello poradził sobie z nim, podobnie jak z dobitką Danilo. W 57. minucie groźną stratę zaliczył Adli, co pozwoliło ruszyć Juve z kontrą, ale na szczęście tutaj szybkim powrotem i odbiorem popisał się Loftus Cheek. Anglik w 66. minucie był ponadto bliski pokonania Szczęsnego, ale jego strzał zza pola karnego niewiele minął słupek bramki polskiego golkipera. Sporo popłochu w szeregach defensywnych Milanu siał po wejściu na boisko Chiesa, który kilkukrotnie posyłał dośrodkowania w pole karne, a jedno zakończyło się nawet strzałem głową przez Milika, ale ponownie na wysokości zadania stanął Sportiello. W 79. minucie błysnął Leao, który dostał piłkę na lewym skrzydle, zszedł do środka i oddał strzał, jednak trafił w plecy jednego z defensorów Juve. W 86. minucie Juventus miał najlepszą okazję do objęcia prowadzenia. Sportiello źle interweniował, przez co uciekła mu piłka, którą do bramki skierował Rabiot, ale na szczęście na posterunku był jeszcze Thiaw, który wybił futbolówkę z linii bramkowej. Do końca meczu niewiele się działo i obie ekipy podzieliły się punktami.

JUVENTUS FC (3-5-2): Szczęsny; Gatti, Bremer, Danilo; Weah (71' McKennie), Cambiaso, Locatelli, Rabiot, Kostic (62' Chiesa); Yildiz (81' Miretti), Vlahovic (62' Milik)

Rezerwowi: Pinsoglio, Perin, Chiesa, Alex Sandro, Milik, McKennie, Iling-Junior, Kean, Miretti, Rugani, Alcaraz, Djalo, Nicolussi Caviglia

AC MILAN (4-2-3-1) Sportiello; Musah (82' Bartesaghi), Thiaw, Gabbia, Florenzi; Adli (62' Bennacer), Reijnders; Pulisic (83' Chukwueze), Loftus-Cheek (82' Zeroli), Leao; Giroud (71' Okafor)

Rezerwowi: Maignan, Nava, Bennacer, Okafor, Chukwueze, Caldara, Terracciano, Simic, Zeroli, Bartesaghi

Żółte kartki: Musah 45+1'

Arbiter główny: Maurizio Mariani (Rzym)

Miejsce: Allianz Arena (Turyn)

*** SKRÓT SPOTKANIA ***



391 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Nefez
Nefez
1 maja 2024, 15:31
Redakcja półfinał lm i brak newsa?
1
mufi
mufi
28 kwietnia 2024, 18:30
to tego z Bolognii bierzemy ?
0
MilanSince94Forever
MilanSince94Forever
28 kwietnia 2024, 09:53
Dzisiaj trzymam kciuki za Bologne, Atalante i Napoli. Ale byłoby pięknie jakby Roma wypadła poza 5 i w LE nie wygrała. Nie cierpię ich przez tego Hama Manciniego.
0
lubiekoty
lubiekoty
28 kwietnia 2024, 14:58
Btw, On ma tatuaż Materazziego xD
Edytowano dnia: 28 kwietnia 2024, 14:58
0
Tanger
Tanger
28 kwietnia 2024, 18:16
Ja tam np. kibicuję Romie w walce o 5 miejsce przez wzgląd na DDR-a.
1
Fushnikov
Fushnikov
28 kwietnia 2024, 08:55
Najgorsze że ludzie takie mecze muszą oglądać na żywo na stadionie
0
Boateng93
Boateng93
28 kwietnia 2024, 08:03
Za Kjaera latem potrzebujemy jakiegoś doświadczonego stopera, może tak jak wrócił Ibra na last dance w Milanie to teraz czas na Silvę? Też 40tka zaraz na karku, ale w tej Chelsea i tak dalej najlepszy stoper.
1
milan2002
milan2002
28 kwietnia 2024, 10:48
On już pewnie zapomniał gdzie leży Mediolan. Z Chelsea osiągnął takie sukcesy, że pewnie zakończy tam karierę.
0
RockStar
27 kwietnia 2024, 23:27
Milan to pierwsza drużyna w tym sezonie, która sprawiła że Juve wyglądało na drużynę ofensywnie grającą.
22
kupczyk1981
kupczyk1981
27 kwietnia 2024, 22:15
Może Pioli tego nie spier....i doczłapiemy się na drugim miejscu...
1
BadMad
BadMad
28 kwietnia 2024, 09:46
Nie robi mi to niedzieli jakoś.
0
Dohtor
Dohtor
27 kwietnia 2024, 22:02
Ufff całą drugą połowę przespałem :p
0
ósmy
ósmy
27 kwietnia 2024, 22:02
Pioli zabrał Abate Simicia, Bartesaghi i Zeroli, i Primavera przegrała u siebie z Monza 1-2.
Jedyną bramkę strzela Liberali.
1
PanPrzemus313
PanPrzemus313
27 kwietnia 2024, 23:49
Wyniki Primavery to zawsze sprawa drugorzędna - bardziej istotne jest to jak jej piłkarze przygotowują się i są wprowadzani do pierwszego zespołu
Co nam po finale Primavery w młodzieżowej LM jeśli żaden junior nie będzie włączany do pierwszego zespołu
0
Tanger
Tanger
27 kwietnia 2024, 21:06
Offtop

Średnia punktów Piolucha w Milanie spadła już poniżej 1,90.
3
Piotrek1899
27 kwietnia 2024, 21:11
Cieszmy się z małych rzeczy ;)
1
Tanger
Tanger
27 kwietnia 2024, 21:16
Dla porównania Inzaghi w Interze - 2,17
2
Piotrek1899
28 kwietnia 2024, 01:22
Pioli prowadzi Milan dużo dłużej. Zobaczymy za dwa lata, jaką średnią będzie miał Inzaghi w Interze. Dla porównania Bonera w Milanie 3.0 ;)
4
GWIDON1979
GWIDON1979
27 kwietnia 2024, 20:57
Zostały 4 mecze, uważam że powinni dostać szanse do gry mlodzi- niech się ogrywają
3
Wolly
Wolly
27 kwietnia 2024, 21:22
Jak będzie pewne drugie miejsce to wtedy pomyślą.
0
jasiom22
jasiom22
27 kwietnia 2024, 20:49
Sportiello musi zostac! :)
0
kabo
kabo
27 kwietnia 2024, 20:36
Nie wiem czym tak się denerwujecie, ja po meczach z Roma dałem sobie kompletnie na luz.
Po Piolim już dawno niczego się nie spodziewam, to jest dobry wujek beż większych ambicji a raczej wygrane Scudetto załatwiło jego wszystkie marzenia.

Od dawna ta drużyna nie ma wyrazu, zaangażowania, stylu - jedynie zrywy indywidualne. Wydaje mi się, że po LE wszyscy zdali sobie sprawę że to koniec tego trenera i cyklu. Czekają na wakacje, a widząc zero ambicji w trenerze zespół się dostosował.
Mieliśmy fatalnych trenerów w niedalekiej przeszłości, ale jakoś Pioli mnie okrutnie denerwuje - właśnie za brak motywacji i jakiekolwiek jaj.
16
lopezito84
lopezito84
27 kwietnia 2024, 20:33
Mecz kupa tak jak i gra Milanu
1
Gerada
27 kwietnia 2024, 20:23
Jako, ze wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że latem wymienimy szkoleniowca, pokuszę się o subiektywne spojrzenie na sytuację i nieco podsumowanie czasu, który Pioli spędził w Milanie:

1 Zacznę od tego, co jest nałatwiejsze do ocenienia, czyli od osiąganych wyników.
Na potrzebę tego tekstu podzielę sobie oceny na ligowe podwórko i Europę.

20/21
Włochy – 5/6 (wicemistrzostwo uznane za jednoznaczny sukces)
Europa – 4/6 (występy często nieprzekonywujące jak 0:3 z Lille, czy awans przeciwko Crvenej Zvezdzie ledwie bramkami na wyjeździe, ale finalnie odpaliśmy minimalnie z faworyzowanym Man U, i to z dośc dużym udziałem arbitra)

21/22
Włochy – 6/6 (Scudetto)
Europa – 3/6 (odpadliśmy w fazie grupowej LM, zajmując ostatnie miejsce z zaledwie 4 punktami. Nie pomogła "dyskusyjna" postawa arbitrów w co najmniej dwóch kluczowych spotkaniach.)

22/23
Włochy 4-/6 (4 miejsce, ale sytuacja nie była opanowana i pod pełną kontrolą. Dla wszystkich, którzy chcą brnąć w retorykę, że byliśmy na miejscu 5 – przypominam, że o karze dla Starej Damy było wiadomo, kiedy mieliśmy bezpieczną przewagę i potencjalny rozwój spraw bez owej kary jest absolutną spekulacją bez jakichkolwiek podstaw merytorycznych. To ten sam kaliber co zespół prowadząc 1:0 broni wyniku, a nie atakuje dalej – gdyby po meczu nagle rywalowi dodano dwa gole to wynik 1:2 byłby niesprawiedliwy, bo zespół pierwszy po prostu inaczej by rozgrywał spotkanie na boisku wiedząc, że nadal musi gonić)
Europa 5+/6 (półfinał LM przeciwko Interowi)

23/24
Włochy 5-/6 (zależnie od tego, czy finalnie uda się dowieźć wicemistrzostwo, ewentualnie może spaść do 4/6)
Europa 3+/6 (3 miejsce w grupie śmierci pozostawiło niedosyt ale nie było spektakularną "wpadką", odpadnięcie z Romą oceniłbym podobnie ).

Jeśli chodzi o "średnie" oceny poszczególnych sezonów to Mister w zasadzie trzyma poziom. I bynajmniej nie jako uczeń, który ledwie zdaje z klasy do klasy czy "trójkowy". Za chwilę odniosę się do innych aspektów, ale same wyniki Pioli robi co roku i to jest fakt.

2 Kadra
Ta w moim odczuciu jest z kolei najtrudniejsza do oceny. Mam bowiem nieodparte wrażenie, że w Milanie zrobiono mega dużo żeby osoby tam pracujące (trener i piłkarze) mieli to swoje jedno jedyne miejsce na ziemi i zachwianie zbudowanej równowagi może rozsypać wszystko jak domek z kart. Mamy kadrę złożoną z praktycznie samych ograniczonych graczy, których Pioli był w stanie przekonać, że są najlepsi na świecie. U nas Loftus Cheek czuje się jak absolutna gwiazda światowego formatu, mimo, że jest graczem topornym, jednowymiarowym, który nigdy nie przebił się na dobre w większej piłce.

Wydaje mi się, że atutem tej kadry jest to, że gracze wierzą, że "złapali pana Boga za nogi" trafiając do Milanu, bo nikt inny nawet na nich spojrzeć nie chciał. Naszym topowym napastnikiem jest człowiek, który nie biega, a w dodatku został naturalnym następcą napastnika, który też nie biegał... Nasz as – lewoskrzydłowy – mimo mega potencjału – prezentuje podwórkowy styl i ma podstawowe braki techniczne w sposobie kopania piłki i - jakby go nie szkolić z taktyki - tego żadna nauka teoretyczna nie zniweluje. Podobnie z resztą jak nasz drugi absolutny as czyli Theo. Francuza skreślono w Realu bo miał fundamentalne braki z elementarnymi podstawami piłkarskimi i to nadal u niego widać. I piszę to mimo, że subiektywnie nie oddałbym go za żadne pieniądze. O środek obrony dbają u nas albo kompletne żółtodzioby, o których nikt wcześniej nie słyszał i którzy mają jeszcze lata świetlne przed sobą żeby juniorskie zachowania i nawyki wyeliminować, albo Duńczyk, którego wszyscy lubią, ale który pewnie przegrałby pojedynek biegowy nawet z Giroud... Dochodzi jeszcze Gabbia, który solidnie broni, ale piłka go przy nodze parzy. Kiedy wrócił z wypożyczenia miał zaprogramowane wyłącznie podania do bramkarza lub partnera ze środka obrony (to drugie tylko kiedy absolutnie nikt nas nie pressował), a przez 4 miesiące po powrocie wachlarz poszerzył o zagrania do prawego skrzydła (też pod warunkiem, że gracz tam ma akurat kilometr wolnej przestrzeni). Oprócz Tomoriego, cała reszta to zawodnicy, którzy mogą zagrać fajny mecz, ale absolutnie nie należy się spodziewać tego jako standard czy norma. Dośc powiedzieć, że np. Thiaw w pojedynkę nam kilka istotnych spotkań położył w tym sezonie...

Nie chcę teraz skakać formacja po formacji, ale my sprowadzamy graczy, któych z jakichś powodów wszystkie inne poważne kluby nie biorą pod uwagę. Powiedzmy, że gdybyśmy grali w uproszczoną koszykówkę to sprowadzalibyśmy jednego gracza bo jest mega szybki ale ma tylko jedną rękę, a drugiego, który świetnie rzuca, ale ma tylko jedną nogę. Mit o tym, że Stefan sobie sam decydował o okienku, więc ma kadrę jaką chciał też można włożyć między bajki. Stefan mógł chcieć trequartistę z prawdziwego zdarzenia, lub topowego defensywnego pomocnika, ale na rynku "gotowe produkty" na te pozycje to 60+ milionów. Możliwe, że Pioli podejmował jakieś decyzje ale było to na pewno w określonych ramach pasujących do strategii klubu. Z resztą, większośc transferów okazała się całkiem dobra i przydatna, więc trudno jednoznacznie narzekać na okienko...

Należy też wziąć pod uwagę, że praktycznie całą druga linię i atak przemeblowano kadrowo. To nie jet tak, że Pulisic wszedł za Salemakersa, i tylko wpasował się we wszystkie funkcjonujące od lat schematy. Defensywa przez plagę urazów również nie pozostała po poprzednim sezonie. Kadrowo uważam, że był to rok przestępny i pełen zawirowań.

No i... jest to kadra, w której za mało jest bohaterów i liderów. Najbliżej bycia takim jest w moim odczuciu Theo Hernandez, ale to jeszcze nie to. Brakuje ludzi, którzy z góry wiadomo, że dadzą określoną jakość, a w trudnym momencie dopilnują żeby każdy grał dalej z podniesioną głową. Brakuje "gotowych produktów", przez co jesteśmy drużyną himeryczną. Naszą główną bronią jest chaos, ale to broń obosieczna. Rywale mają trudnośc z odczytywaniem naszych zachowań, ale partnerzy człowieka z piłką również ten problem mają. Oczywiście można powiedzieć, że to źle świadczy o trenerze (i ma się wtedy zapewne rację). Sęk w tym, że u nas chaos najczęściej wynika nie z braku schematu, a z braku umiejętności kopania piłki tam gdzie sobie gracz założy. Za dużo u nas ludzi, którzy nie bardzo po drodze mają z kopaniem "prosto", a poszczególne jednoskti cechuje niesamowita niechlujność w najprostszych boiskowych sytuacjach.

Moja główna obawa w aspekcie kadrowym jest taka, że ewentualna zmiana szkoleniowca mogłaby wymagać ponownie dużych ruchów na rynku i długiego czasu na nowe otwarcie. Wierzę, że część naszej kadry nie byłaby w stanie odnaleźć się w erze "popioliowej", gdzie nie będą przez trenera zapewniani non stop, że są absoluytnymi tytanami i herosami, a o miano "solidnego" albo "dobrego" będą musieli zabiegać z wywieszonymi jęzorami. Obawiam się, że część z naszych musi być "głaskana" bo jest za słaba mentalnie żeby wywalczyć swoje kiedy nie będzie szło po ich myśli. I oczywiście można (poniekąd słusznie) krzyczeć, że ludzie z tak słabymi głowami nie zasługują na Milan... i w ogóle... ale takich mamy i to nimi trzeba zarządzać. My sprowadzamy takich, których albo trzeba zbudować od początku, albo odbudować bo są na dużym zakręcie...

Obawiam się zwyczajnie, że nasza kadra jest słabsza niż sprawia wrażenie, że jest. Popatrzmy na suche fakty: w większości spotkań rywale biegają więcej od nas, są szybsi, grają na większej intensywności. Nie jest to kwestia przygotowania motorycznego zespołu jako całości... Mając Giroud z przodu nasz presing jest omijany nawet jak rywal gra w "chodzonego", a mając Florenziego i Kjeara z tyłu musimy grać głębiej cofnięci i agresywny doskok odpada w przedbiegach. W drugiej linii dobrze w odbiorze gra Bennacer i... koniec... Leao praktycznie w fazie defensywnej nie uczestniczy... A jak mamy Gabbię z tyłu to reszta chłopaków ma utrudnione zadanie w rozegraniu bo młodego Włocha rywale albo odpuszczają całkiem, wiedząc, że i tak kompletnie nic nie zrobi, albo jak są blisko to doskakują bo wiedzą, że on (podobnie jak Simon) przy najmniejszym nacisku wykopią piłkę w aut... Mamy tak poważne kratery w formacjach przez poszczegłólne jednostki, że mam wrażenie, że gdybyśmy grali w sztywnych schematach i ramach to rozczytywał by nas i bił praktycznie każdy... Często ratuje nas właśnie chaos i spontaniczność, które sa nieokiełznane... Czasami mam wrażenie, że to własnie te dwie cechy dały nam miestrzostwo...

Podsumowując – uważam, że nasza kadra nie jest ani taka słaba, ani taka mocna jak się mówi. Jest nierówna i chimeryczna. Młodzież ma problemy ze stabilizacją formy (normalne), starsi gracze ze swoim wiekiem. Jak jest dobrze to jest bardzo dobrze, jak jest źle to jest tragicznie. Powtórzę się ale od dłuższego czasu uważam, że potrzebujemy jeszcze ze 2-3 lata regularnego i sukcesywnego wzmacniania zespołu żebyśmy mogli uważać się za stabilną, mocną ekipę (chociaż wciąż nie jakiegoś absolutnego dominatora) i nie jest to coś co skróci lub wydłuży jeden czy drugi trener.

3 sprawa – decyzje personalne i taktyczne, czyli to za co finalnie Stefan jednak poleci.

Tu wszyscy mamy do Stefana najwięcej pretensji. Jego wybory i decyzje często były zaskakujące, trudne do zrozumienia... Do pewneego czasu dość regularnie broniły się na boisku, ale w tym sezonie nie obroniły się chyba w żadnym z najbardziej kluczowych momentów. Jest to jednoznaczny duży minus Pioliego.

Zanim jednak o tym szerzej, to taka refleksja, że odnoszę wrażenie, że trener, który coś jednak dla tego klubu zrobił ma tak znikomy margines błędu, podczas gdy każdy nowy takowy margines zapewne dostanie. Ale to dygresja.

Nieco historycznie: Dla mnie najbardziej znamienna była jesień nowego sezonu po sezonie mistrzowskim, kiedy Pioli w teorii zrobił najciekawszy manewr podczas swojej przygody z Milanem: Po świetnym i intensywnym sezonie mistrzowskim było widać, że chciał dokonać kroku na przód. Milan zaczął rozgrywki próbując grać jak mistrz: zabrać piłkę rywalom i zamiast iść na popularną z sezonu mistrzowskiego wymianę ciosów czy szarpaninę, próbował pressować, zabierać piłkę i ze spokojem czekać aż swoje sytuacje (które domyślnie zawsze się pojawią) wykorzysta. Dośc mocno było widać, że zamysł był taki żeby rywali od pierwszego gwizdka zjadać pewnością siebie i nie dawać nazwiązać walki nawet przez moment. Pomysł ambitny i chwalebny w założeniach. Niestety weryfikacja była brutalna, a mianowicie taka, że raz, drugi, siódmy ktoś robił błąd indywidualny... rywale robili wyskok, my uśpieni (bo graliśmy zbyt pewni siebie), oni uśpieni (bo my dbaliśmy żeby tempo było spokojne), ale oni z bramką (to przykład, a nie opis standardowego przebiegu meczów). Na boisku było widać zamysł, plan. Miałem wrażenie, że to jest dość nieźle dopracowane w teorii. Ale zamiast dominować poszczególnych rywali i ich punktować okazało się, że do dominacji nie mamy odpowiednich wykonawców. To na tamtym etapie do mnie zaczęło docierać, że część naszych graczy w sezonie mistrzowskim weszła na nieosiągalny dla siebie poziom i założenie, że zwyczajnie zanotują bezboleśnie skok na jeszcze wyższy poziom było zwykłą utopią. Pomysł zderzył się ze ścianą. Pioli jednak go nie zaniechał, a jedynie postanowił ciągle próbować znaleźć na niego nowe pomysły. I mam wrażenie, że to go zgubiło. Sam uwierzył, że jego zespół jest złożony z tytanów i gladiatorów nie do zdarcia. A owi gladiatorzy całkiem rozsypali się po mundialu, kiedy zgasł Theo, na przybitego wyglądał Giroud. Od tamtego eksperymentu Milan nie był już taki sam. Utknął gdzieś pomiędzy tym dziecięcym entuzjazmem i fantazją, która doprowadziła do spektakularnego mistrzostwa, a usilnymi próbami znalezienia metody jak zrobić z tego zespołu ekipę pewnych siebie dominatorów. Dominatorów, którymi – moim zdaniem – w takim składzie personalnym nigdy ta ekipa stać się nie miała prawa. Za dużo słabych punktów, za dużo jednostek na których nie można polegać bez sekundy zawahania.

Z tej perspektywy uważam, że Stefan stał się ofiarą swojego sukcesu. Ta ekipa z logicznego punktu widzenia nie była wystarczająco mocna żeby zdobyć mistrzostwo, a je zdobyła. Oczekiwania wystrzeliły w kosmos. Pioli próbuje coś zmieniać, coś poprawiać. Pewne rzeczy mu wychodzą, pewne kompletnie nie. Niektóre jego pomysły są niezrozumiałe kompletnie. Mam wrażenie, że od dwóch lat, po niepowodzeniu z wporwadzeniem zespołu na wyższy level, Pioli wciąż szuka pomysłu na tę drużynę, co jest jednoznacznie głazem do ogródka trenera. Część rzeczy robi dobrze, część źle – pozostawiając w rozkroku ocenę czy ważniejsze jest to co robi dobrze, czy to co robi źle.

Natomiast w tym miejscu nalezy pamiętać, że on jako jedyny musi ustawiać wszystko tak żeby zgodził się wynik, a nie żeby słupki z Football Managera efektownie wyglądały... Klasyczny przykład: "niech grają juniorzy! Beton!". Dał pograć juniorom, junior zrobił Atalancie karnego i odpadli z CI, do dziś regularnie ludzie mają pretensje, że odpadliśmy bo skład był nie taki jak trzeba...

Ocena tego czy Pioli powinien zostać czy odejśc po sezonie wydaje się dość oczywista na tym etapie. Ja mimo wszystko jestem jednak pełen obaw. Widzę co Stefan robi źle, co należy poprawić (a przecież pominąłem w tekście jeszcze kwestię lawinowych urazów, na którą być może jego sztab miał wpływ) na już i na wczoraj... Idealnie by było, żeby przyszedł nowy trener, który zrobi to co Pioli robi dobrze (a jest tego sporo), a także zrobi inaczej to co Stefano robi źle. Nie jest to niemożliwy scenariusz. Natomiast trzymam kciuki żeby kolejny sezon nie przyniósł nam podobnej rozsypki jaką w tym sezonie doświadczyli w Neapolu, bo fundament i spoiwo dzisiejszego Milanu są w moim odczuciu bardzo chwiejne i naprawdę boję się, żeby lepsze nie okazało się wrogiem dobrego...
9
Squall
Squall
27 kwietnia 2024, 20:33
Mniej więcej to samo pisałeś o Gattuso, takie kopiuj/wklej
0
Gerada
27 kwietnia 2024, 20:39
@ Squall

Hm... Próbuję znaleźć chociaż jeden wspólny mianownik...

O Rino pisałem, że myślę, że mógłby dostać szansę w kolejnym sezonie i wierzyłem, ze jest możliwy rozwój z nim, tu piszę, że Pioli najpewniej zostanie zwolniony.

Tam pisałem, że jak Gattuso dostanie szansę to może zrobić wynik, tu piszę, że Pioliego absolutnie bronią robione wyniki...

O ironio - wtedy uważałem, ze Gattuso miał za wąską kadrę i w kluczowych momentach miał problem z kontuzjami i mimo, że to jest chyba jedyny argument, który mógłby się powtórzyć, to akurat o nim nie wspomniałem ani słowem... x.x

Ewentualnie na upartego mogę się zgodzić, że podobny jest ton wypowiedzi - wtedy miałem sympatię do Rino, teraz mam do Pioliego...
2
jasiom22
jasiom22
27 kwietnia 2024, 20:46
Streszczenie chętnie przeczytam całe :p

Dla mnie w największym uproszczeniu., oceniłbym tak:
Pioli 4/6
Kadra 3/6

Oczekuje kadry 5/6

…ale biorac pod uwagę wszystkie znaki na niebie, nie spodziewałbym się trenera lepszego niż Pioli, ani konkretnych wzmocnien, raczej osłabień. Obym się mylił.

Jechanie na Piolego czy oczekiwanie cudów od tej kadry z Loftusem-Cheekiem na dziesiàtce i Calabria w roli kapitana, jest mi obce.
Edytowano dnia: 27 kwietnia 2024, 20:50
1
M3TR0
M3TR0
27 kwietnia 2024, 20:47
Chłopie daj na luz, scrollowac to, to katorga…
1
iMmortal_1899
iMmortal_1899
27 kwietnia 2024, 20:49
Podziwiam, że się chce pisać takie długie komentarze, ile to trzeba mieć wolnego czasu i chęci. Nie przeczytałem, nigdy nie czytam takich wypracowań, ale podziwiam i pozdrawiam.
8
k__f__c
k__f__c
27 kwietnia 2024, 21:10
Najciekawsze w tym wszystkim jest to że dotyczy drużyny która jest drugą w lidze, a w LM ustąpiła pola półfinalistom rozgrywek. Tak dla przypomnienia.
2
Zoro_9
Zoro_9
27 kwietnia 2024, 22:49
Jeśli komuś się nie chce czytać elaboratów to polecam użyć ChatGPT. Oto przykładowe streszczenie :

Autor analizuje okres Stefano Pioliego jako trenera AC Milan, skupiając się na trzech głównych aspektach: wynikach, kadrze oraz decyzjach personalnych i taktycznych. Oto podsumowanie jego głównych punktów:

1. Wyniki:

Autor ocenia wyniki z sezonu na sezon, zwracając uwagę na osiągnięcia w lidze Serie A oraz europejskich rozgrywkach.
Podkreśla, że mimo sukcesów, występy w Europie nie zawsze były przekonujące, z niektórymi meczami będącymi wyjątkowo trudnymi.
2. Kadra:

Autor opisuje kadrę jako składającą się głównie z graczy o ograniczonych umiejętnościach, których Pioli był w stanie przekonać, że są najlepsi na świecie.
Zauważa, że część graczy ma fundamentalne braki techniczne i taktyczne, co wpływa na stabilność i jakość gry zespołu.
3. Decyzje personalne i taktyczne:

Autor krytycznie ocenia decyzje personalne i taktyczne Stefano Pioliego, zwłaszcza w kontekście zmiany stylu gry po sukcesie mistrzowskim.
Zauważa, że Pioli próbował ulepszyć zespół, ale niektóre jego pomysły były nieskuteczne, a niektóre decyzje trudne do zrozumienia.
Podsumowanie:

Autor podkreśla, że Pioli odniósł sukcesy, ale ma poważne wady, które mogą ograniczyć potencjał zespołu.
Wyraża obawy co do ewentualnej zmiany trenera i wpływu na stabilność drużyny, przy jednoczesnym zrozumieniu potrzeby poprawy niektórych aspektów gry.
1
biedrus
biedrus
28 kwietnia 2024, 00:13
Żenada, komentować i pisać "nie chciało mi się czytać". Jak Ci się nie chciało to "nie śmieć" pod komentarzem. Ile trzeba mieć czasu i chęci żeby pisać cokolwiek pod komentarzem, którego się nie czyta, bo... jest za długi
4
Juzio
Juzio
28 kwietnia 2024, 04:59
Spam
0
iMmortal_1899
iMmortal_1899
28 kwietnia 2024, 05:08
Ojej, straszne. Przepraszam, że zrobiłem taką żenadę i w ogóle śmietnik. Przeczytałem dwa zdania, to sobie skomentowałem. Skąd mi było wiedzieć, że nie mogłem. Wiesz, człowiek mądry po fakcie. Na przyszłość będę wiedział, że nie przystoi. Dzięki, że mnie uświadomiłeś. Z drugiej strony sam autor polubił mój komentarz, to chyba nie było aż takiej żenady, chyba że mu się kliknęło przez przypadek, ok. W każdym razie pozwoliłem sobie skomentować, teraz wiem że nie powinienem. Szanowny kolega Gerada, o ile mogę tak się do niego zwrócić, bo mimo wszystko uważam, że zawsze pisze z sensem, ale ja nie zawsze muszę czytać całość, zrozumiał mój komentarz w przeciwieństwie do Ciebie, szanowny kolego, o ile mogę się tak do Ciebie zwrócić. Cholera, skrytykowałem długi komentarz, a sam napisałem długi na swój sposób, jak nigdy. Czyli hipokryta ze mnie. Ps. Odpisałem Ci, bo wróciłem do domu wypity. Na trzeźwo bym Cię olał. Bez urazy, po prostu szkoda by mi było czasu. Doceń to, że poświęciłem Ci więcej czasu niż autorowi komentarza. Pozdrawiam :)
1
biedrus
biedrus
28 kwietnia 2024, 19:25
iMmortal_1899
ja też napisałem do Ciebie po imprezie, pewnie też bym Cię olał:) Ktoś się postarał, napisał dłuuugi komentarz i zasługuje bardziej na szacunek niż krytykę.
Tak - możesz mnie nazwać kolegą i doceniam Twój komentarz:). Pozdrawiam:)
1
iMmortal_1899
iMmortal_1899
28 kwietnia 2024, 20:46
Nie wydaje mi się, bym nie okazał szacunku autorowi. Po prostu preferuję te krótsze komentarze.
Ps. Spoko, że zareagowałeś normalnie na moją odpowiedź. Nie jestem osobą konfliktową i wyznaję zasadę, "piłeś, nie pisz". Niestety nigdy się nie udaje :)
1
Gerada
28 kwietnia 2024, 23:30
Co do komentarza, że ktoś nie czytał. Uważam, że nie każdy musi czytać co napisałem. Bardzo mi miło jeśli ktoś zapozna się z pełną treścią, ale jeśli ktoś nie zechce to też to rozumiem. O ile komentarz taki nie wnosi nic do debaty i nie wymaga dalszych odpowiedzi z mojej strony, o tyle iMmortal_1899 zrobił to w sposób kulturalny, stąd moje świadome polubienie. Pozdrawiam
2
Diavo
Diavo
27 kwietnia 2024, 20:21
"W 79' minucie błysnął Leao" aha ok..
1
Piotrek1899
27 kwietnia 2024, 20:21
Myślę, że dobrym pomysłem byłoby, gdyby zarząd już na te ostatnie kolejki dogadał się z Piolim, aby ten sezon mógł dokończyć nowy trener. Lopetegui, czy ktokolwiek. Bardzo słabo to wygląda. Dzisiaj Juve zagrało na swoim poziomie. Słabym dodam, bo na więcej tego zespołu nie stać po prostu. Natomiast Milan nie pokazuje nic od jakiegoś czasu, a dzisiaj jeszcze mniej. Dlatego uważam, że taki ruch ze strony władzy byłby ok, żeby już tych graczy bardziej nie dołować. Na uwagę zasługuje Sportiello. Myślę, że spokojnie mógłby być jedynką. W dobrej drużynie, przy ogarniętej grze z tyłu nie widzę problemu. W tym momencie nie ustępuje Maignanowi w niczym, nawet więcej, wyglądał bardzo pewnie. Regularna gra sprawi, że będzie jeszcze lepszy. Ma 31 lat. Jak na bramkarza, to w sam raz.
2
roox
roox
27 kwietnia 2024, 20:15
Kolejny słaby mecz, mental bardzo słaby drużyny, ale lepszy remis niż wiadomo co.
1
Maximilanista
Maximilanista
27 kwietnia 2024, 20:12
Milan grał praktycznie bez całej podstawowej formacji obronnej, więc zero z tyłu - to ogromny plus.
Co było dziś - i nie tylko dziś - widać, to że temu zespołowi brakuje mentalnych liderów. Milan obecnie nie ma w kadrze dwóch, trzech facetów z jajami, z wybitną boiskową inteligencją i widocznymi cechami przywódczymi. Tych cech nam potrzeba, a ich w obecnej kadrze trudno odnaleźć.
Ten deficyt symbolizuje opaska kapitańska Leao. Nie odmawiam Portugalczykowi nieprzeciętnego talentu i wybitnych umiejętności, ale charakterologicznie ten chłopak na lidera się nie nadaje; on ma problemy, żeby siebie samego zmotywować - jakżeby miał ciągnąć w bój całą grupę?
Szkoda, że algorytm amerykański nie wypluwa takich nieoczywistych - ale kluczowych - cech, jakimi są atrybuty przywódcze. Żeby ten zespół dalej się rozwijał - MUS nam pozyskać co najmniej jednego (najlepiej więcej, niż jednego) boiskowego generała. Bo takowego nie posiadamy.
2
muamba_kabumba
27 kwietnia 2024, 20:17
Chłopa z odpowiednimi cechami wolicjonalnymi sprzedaliśmy latem do Newcastle.
3
karp_fso
karp_fso
27 kwietnia 2024, 20:21
^ i nie ma co po nim płakać bo i tak by nie grał z powodu afery hazardowej.
5
fristajlos
27 kwietnia 2024, 20:22
Bardzo dobry transfer. Chłop jest rok bez grania, a być może i więcej.
1
M3TR0
M3TR0
27 kwietnia 2024, 20:27
I tak by nie grał w tym sezonie, a wszystko wskazuje na to że sporo dłużej
1
serginho83
27 kwietnia 2024, 20:32
Nie wiem kto wymyślił Leao na kapitana - drużyna czy Pioli, ale chłop się zupełnie do tej roli nie nadaje, zresztą podobnie, jak Calabria...Kjaer i Giroud odchodzą, więc nie ma za bardzo kto tej drużyny scalić :/ poza tym nie mamy też nikogo sensownego do wykonywania stałych fragmentów gry...
2
jasiom22
jasiom22
27 kwietnia 2024, 20:52
Kapitanem powinien być Theo. Vice-kapitanem z tych co grali… Florenzi lub Pulisić.
1
mmielczar123
27 kwietnia 2024, 20:10
Nie ma to jak 90-minutowa obrona Częstochowy z Juve. Thiaw i Sportiello uratowali remis, a atak znowu zagrał dno. Na Leao opaska nie podziałała motywująco i znowu kopał się po czole, Giroud kolejny raz pokazał, że jego odejście wszystkim wyjdzie na plus (szacun za to co zrobił, ale od jakiegoś czasu nic nie daje), a Pulisic również z następnym bezbarwnym występem na koncie. Ruben coś tam powalczył i kilka razy odebrał efektownie piłkę, ale z niego jest taka 10-tka, jak z Musaha prawy obrońca. Reijnders i Adli też raczej słabo zagrali.

4 mecze do końca, 5 punktów przewagi nad 3 miejscem, więc byle dociągnąć do końca, pożegnać w 38 kolejce Pięknego, Wikinga oraz Stefana i zacząć nowy, mam nadzieję lepszy sezon
2
MilanSince94Forever
MilanSince94Forever
27 kwietnia 2024, 20:08
Pioli to chyba wyląduje w Bologny jak Juve przejmie Motte. Napoli z Conte, Inter z Inzagim a my z wynalazkiem
0
Tanger
Tanger
27 kwietnia 2024, 20:08
Nagłówek jakby go Pioli wymyślił

Edit. Teraz już trochę bardziej adekwatny :P
Edytowano dnia: 27 kwietnia 2024, 20:12
1
SolemnSolimnia
27 kwietnia 2024, 20:04
"SOLIDNA DEFENSYWA ZAPEWNIA PUNKT!"

XD dobre
1
landik
27 kwietnia 2024, 20:02
Thiaw w dobrze ułożonej taktycznie obronie może być świetny.
7
PanPrzemus313
PanPrzemus313
27 kwietnia 2024, 20:05
Ludzie chyba bardzo zapomnieli jak Malock potrafi grać i jaki ma potencjał
To ciągle mlody obrońca tylko potrzebuje stabilizacji i systemu w który może się wpasowac a Milan w tym sezonie w obronie gra tak że nikt nie wie co ma robić
6
mw121
mw121
27 kwietnia 2024, 20:05
Aż tak bym się Thiawem nie zachwycał po meczu z bardzo słabym Juventusem. Niech pogra tak do końca sezonu, to będziemy mieć jakiś punkt zaczepienia.
0
Zoro_9
Zoro_9
27 kwietnia 2024, 20:07
On ma zadatki na topowego obrońcę. Przypominam, że wyłączył kompletnie np Kane'a czy Lewego.
3
mmielczar123
27 kwietnia 2024, 20:12
Bo to bardzo dobry obrońca, który po prostu ma gorszy sezon, jak ostatnio Fik. Ja byłem/jestem za tym, żeby go wypożyczyć, ale w żadnym wypadku nie sprzedawać. Chłopak pokazał, że potrafi wskoczyć na wysoki poziom, tylko musi nabrać pewności siebie i ograniczyć głupie błędy
1
serginho83
27 kwietnia 2024, 20:35
Thiaw miał słabszy okres, ale jest lepszy od Gabbii czy wiecznie kontuzjowanego Kalulu ;)
0
nicram84
nicram84
27 kwietnia 2024, 20:01
Dawno nie widziałem takiej nędzy.
0
Manolas
Manolas
27 kwietnia 2024, 20:01
Nareszcie mecz z godnym nas przeciwnikiem!!
2
Felaro
Felaro
27 kwietnia 2024, 20:00
O wuju złoty sobota zaorana mentalnie..... Co my gramy od kilku meczów strach telewizor włączyć
1
nicram84
nicram84
27 kwietnia 2024, 20:03
Potwierdzam przyjacielu. Oczy krwawią
0
Gerada
27 kwietnia 2024, 19:59
Na swój sposób zabawne, że w końcówce liczyłem, że strzelimy gola i wygramy nie dlatego, że mi bardzo zależało na wygranej, nie dlatego, że nasi na wygraną zasługiwali, ale praktycznie wyłącznie dlatego, że nie mogłem już słuchać komentatorów na StaraDamaTV... Jeśli ktoś przed takimi meczami jak dziś miał stosunek ambiwalentny do Juventusu to zgaduję, że mu mega skutecznie ten zespół obrzydzili.

Co do całej reszty: kiepski Mariani, Thiaw jak za najlepszych czasów, fajny występ Sportiello, a mecz po prostu się odbył. Na prawdę nie bardzo będzie o czym pamiętać i to nawet nie za jakiś czas tylko nawet dziś przy kolacji...
Edytowano dnia: 27 kwietnia 2024, 20:01
7
gambit17
gambit17
27 kwietnia 2024, 20:32
Komentowali bardzo stronniczo niestety. Słuchając tego to juve powinno chyba z 8-0 prowadzić , a zawodnicy z Turynu są PIENKNI i wspaniali :D Wynik jak na grę nie jest zły. Plus taki , że już wszystko najgorsze w tym sezonie jest za drużyną. Cztery kolejki do końca. Komplet punktów w zasięgu :)
1
inzaghi67
inzaghi67
27 kwietnia 2024, 19:59
Faktycznie dobrze że to nie o 20:45 leciało bo byłby nudny wieczorek ;)
0
mw121
mw121
27 kwietnia 2024, 19:58
Mecz na żenującym poziomie, antyreklama Serie A, a co gorsza Juventus grał w tym spotkaniu lepiej, coś tam stwarzał i strzelał. My to tylko głęboka obrona i nawet kontr nie było. 0 celnych strzałów to haniebna statystyka.
4
Victor Van Dort
Victor Van Dort
27 kwietnia 2024, 19:58
Ten mecz jest ekstraktem z sezonu w wykonaniu obu zespołów.
1
Zoro_9
Zoro_9
27 kwietnia 2024, 19:58
Trener pokazał zero pomysłu.
Atak wygląda bardzo źle.
Adli mocno cofnął się w rozwoju.
Thiaw pokazał, że jego zainteresowanie ze strony Realu Madryt nie wzięło się znikąd.
2
Zoro_9
Zoro_9
27 kwietnia 2024, 19:59
Dodam jeszcze jedno:

Sportiello TOP
1
karp_fso
karp_fso
27 kwietnia 2024, 19:57
Thiaw się zrehabilitował za ostatni mecz z Juve.

Za to co warto podkreślić - Pioli nie tylko oszalał, on stracił jakiekolwiek ambicje. To jest trener na zespół środka tabeli obecnie, a nie na Milan. Tylko przypomnę sytuację z pierwszego meczu z Juve w tym sezonie - gramy w 10, przegramy 0-1 zbliża się końcówka meczu idziemy z kontrą... a pół zespołu zostaje na swojej połowie. Zero ryzyka, choć nie mieliśmy nic do stracenia, jakby Pioli uznał "gramy w 10tkę, więc nie ma co ryzykować, że dostaniemy drugą bramkę".

Teraz widząc Sportiello grającego na czas mam deja vu. Zero ambicji. 0-0 z Juventusem go zadowala. Byle się nie skompromitować wysoką porażka, taki wynik mu pasuje, jakbyśmy byli nie wiem, Torino chcącym urwać punkt Juve. Żenada, oddajcie mi moje zmarnowane 90 minut życia.
10
Marosso
Marosso
27 kwietnia 2024, 19:57
Zero pomysłu , bez chęci , beznadziejne granie. Nie chce się tego oglądać, niech się sezon już kończy.
1
nicram84
nicram84
27 kwietnia 2024, 20:04
Zgadzam się.
1
maxim
maxim
27 kwietnia 2024, 19:57
Thiaw dziś top.
2
Diavo
Diavo
27 kwietnia 2024, 19:57
0 strzałów celnych na bramkę xd
4
Tanger
Tanger
27 kwietnia 2024, 19:56
Koszmarny mecz w wykonaniu Milanu. Kiepski Juventus ich klepał przez większość czasu jak jakichś spadkowiczów. Z czym do ludzi.
2
Orzelek79
Orzelek79
27 kwietnia 2024, 19:56
Tiaw i Sportiello rozegrali dobry mecz i to byłoby na tyle.
5
nokoments
27 kwietnia 2024, 19:56
#pioli2040
1
Cactus
Cactus
27 kwietnia 2024, 19:56
Po katastrofie z Romą, po przegranych derbach, jedziemy do Turynu na prestiżowy mecz z nastawieniem byleby nie przegrać.....Pioli jak i zespół powinni się wstydzić.
5
milan2002
milan2002
27 kwietnia 2024, 20:00
Bez pięciu obrońców i podstawowego bramkarza mieli grać otwarty football? Powodzenia. Nie mają się dziś czego wstydzić.
0
M3TR0
M3TR0
27 kwietnia 2024, 19:56
Miałem oglądać Widzew - Raków, ale ten mecz mnie tak zmęczył i znudził, że chyba idę pograć w coś na PS xd.

Spokojnego weekendu Panowie
5
carrygun
carrygun
27 kwietnia 2024, 19:55
Brawo betonie, jeszcze tylko 4 mecze i wypierdalasz (z góry bardzo przepraszam moderację oraz każdego użytkownika tego forum, którego takie słownictwo uraziło) natomiast gardzę brakiem ambicji w czymkolwiek oraz robieniem czegoś za co bierze się bardzo duże pieniądze na odwal się, szczególnie kiedy patrzy na to cały świat.
14
milan2002
milan2002
27 kwietnia 2024, 19:55
Ha! Jest zwycięski remis. :)
0
Jogin
27 kwietnia 2024, 19:55
Współczuje kibicom, którzy jechali na taki mecz, totalna żenada, brak ambicji, plucie w ryj każdemu sympatykowi piłki nożnej. Piłkarze zarabiający miliony, którzy się snują po boisku, żenujące.
4
Koti32
Koti32
27 kwietnia 2024, 19:55
To jest żenujące że my gramy z taka pizda z turynu na remis
Edytowano dnia: 27 kwietnia 2024, 19:58
2
Gatz
Gatz
27 kwietnia 2024, 19:55
nareszcie koniec! nasza gra to cytując klasyka: ch.., dupa i kamieni kupa. Miłego wieczoru wszystkim :>
0
inzaghi67
inzaghi67
27 kwietnia 2024, 19:55
Sportiello kot, mvp i jedyny pozytyw oprócz meczu Thiawa i tego że młodzieżówka sobie pobiegała po boisku.
1
stary_boss
stary_boss
27 kwietnia 2024, 19:55
dno i wodorosty, mizerii ciąg dalszy, oczy krwawiły
0
nokoments
27 kwietnia 2024, 19:54
ale rzygi
0
Paolo03
Paolo03
27 kwietnia 2024, 19:54
Sportiello królu
4
1  2  3  4  5    >

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się